Walka
Sił Światła z hordą demonów Gagtungra
Wielki
demon, jeden z najbliższych
towarzyszy Lucyfera najechał
Shadanakar z
hordą mniejszych demonów.
Nazywa
się Gagtungr.
Walka
była długa i ciężka, została zwieńczona częściowym
jego zwycięstwem.
Ingerując
bezpardonowo w prawo
Shadanakara, Gagtungr zniekształcał je w taki sposób, by rodzić i
mnożyć cierpienie. Czynił
je ciężkim, okrutnym, nie do zniesienia.
Nie
dopuścił on do wprowadzenia w Enrofie
prawa transformacji, jako siły równoważącej dwa zwalczające się
pierwiastki – tak powstała śmierć i tak stała się ona prawem.
Walka
Sił Światła z hordą demonów Gagtungra
Proponuję
tekst, który powstał na podstawie fragmentu Księgi II „Róży
świata” Daniiła Andriejewa, rozdz. 3. Koncepcja wyjściowa.
Artykuł
nr 5
z serii.
Pochodzenie zła - Prawa
wszechświata – Karma, na
podstawie książki „Róża Świata”
Daniił Andriejew.
(W
artykule nr 1 znajdziesz wyjaśnienie znaczenia
niektórych słów, których używa Andriejew,
zacznij od wstępu jeśli go nie czytałaś-(eś)
Link do artykułu nr 1;
Artykuł
5
Walka
Sił Światła z hordą demonów Gagtungra
Jak
pisze Daniił Andriejew;
Wielki demon,
jeden z najbliższych towarzyszy Lucyfera najechał Shadanakar z
hordą mniejszych demonów. Nazywa
się Gagtungr.
Walka była długa i ciężka, została zwieńczona częściowym jego
zwycięstwem.
Nie udało
mu się jednak wyrzucić sił Światła z bramfatur,
za to udało się stworzyć kilka warstw demonicznych i przekształcić
je w twierdze nie do zdobycia.
Udało się
zaburzyć proces powstania i rozwoju życia na ziemskim Enrofie i
wycisnąć swoją pieczęć na królestwie zwierząt.
Prawa
planetarne, przy pomocy których zaczęły budować życie organiczne
na Enrofie siły Światła, zostały zniekształcone.
Wielkim
błędem i bluźnierstwem jest przypisywanie Bogu praw wzajemnego
pożarcia, kary i śmierci. "Bóg jest światłością i nie ma
w Nim żadnej ciemności".
Od Boga może
pochodzić tylko zbawienie, radość, błogość. Jeśli zaś prawo
świata przeraża nas swoim okrucieństwem, to dlatego, że głos
Boga w naszej duszy wznosi się przeciwko twórczości Wielkiego
Dręczyciela.
Wzajemna walka
demonicznych monad, zwycięstwo silniejszego, a nie tego, kto ma
racje oraz wrzucenie pokonanego w otchłań cierpienia - to prawo
sił Lucyferycznych
odcisnęło się na obliczu organicznego świata Enrofa, które
wyraziło się w prawie
walki o byt.
Każde
cierpienie istoty, każdy jej ból i męka tworzą promieniowanie - i
tu, w Enrofie, i tam - w światach życia pozagrobowego.
Każde
uczucie, każde poruszenie duszy nie może nie wytworzyć
odpowiedniego promieniowania. Promieniowanie złości, nienawiści,
chciwości, pożądliwości od ludzi i zwierząt przenika w warstwy
demoniczne, uzupełniając spadek sił życiowych różnych klas i
grup ich mieszkańców.
Ale tej
energii ledwo wystarcza na uzupełnienie spadku siły życiowej w
poszczególnych wspólnotach demonicznych. Natomiast, energia
cierpienia i bólu - nazwana gawwach
- jest w stanie zaspokoić gigantyczny tłum demonów prawie
wszystkich rodzajów i gatunków.
Gawwach
stanowi ich pożywienie.
Ingerując bezpardonowo w prawo Shadanakara, Gagtungr
zniekształcał je w taki sposób, by rodzić i mnożyć cierpienie.
Czynił je ciężkim, okrutnym, nie do zniesienia.
Nie dopuścił
on do wprowadzenia w Enrofie prawa
transformacji,
jako siły równoważącej dwa zwalczające się pierwiastki – tak
powstała śmierć i tak stała się ona prawem.
Gagtungr
uniemożliwił zaistnienie zasady uniwersalnej przyjaźni; jako
równoważące dwie spolaryzowane siły; pojawiło się wzajemne
pożeranie się wszystkich nawzajem, które stało się prawem życia.
Wreszcie,
demoniczne siły wmieszały się w życie innych warstw Shadanakara -
tych, przez które prowadziła droga istot, które chociaż raz
inkarnowały
się
w
ziemskim Enrofie.
Warstwy te
zostały przemienione w światy odpłaty, gdzie królują dręczyciele
wchłaniający cierpienie męczenników.
Wśród
różnego rodzaju gawwacha
szczególne znaczenie ma ten, który jest związany z
upływem fizycznej krwi.
Przy wypływaniu krwi z organizmu ludzi i zwierząt, w pierwszych
minutach tego procesu, powstaje szczególnie mocne
promieniowanie.
Dlatego
też, niektóre klasy demonów są zainteresowane nie tyle śmiercią
żywych istot Enrofa, i cierpieniem ich dusz po śmierci, ile
rozlewem krwi.
Żadne
historyczne wydarzenie związane z rozlewem krwi, które
kiedykolwiek miało miejsce, nie dzieje się bez nieuświadamianej
przez nas ingerencji tych krwiopijców z innych światów.
Krwawe
ofiary, składane w niektórych starożytnych kultach, były
przerażające nie tylko z powodu swojego okrucieństw, ale i z tego,
że zasilały one, nie bogów, a właśnie demony.
Marina
Mockałło
1.
Link do artykułu 1.
(W
artykule 1 znajdziesz wyjaśnienie niektórych wyrażeń
używanych przez Andriejewa, zacznij od
wstępu jeśli nie czytałaś-(eś).
2.
Link do artykułu 2. Mit o
buncie i upadku Lucyfera.
3.
Link do artykułu nr 3.
4.Link
do artykułu nr 4.
5.
Wkrótce link do artykułu nr 6.
Już
dla nikogo nie stanowi tajemnicy, że
ludzie sukcesu mają obszerną wiedzę, dotyczącą
praw energetycznych, stosują je w życiu, poprawiając swoje biznesy
i zdrowie.
Znany multimilioner Harv Eker napisał w swojej książce:
„ Kluczem do sukcesu jest podniesienie poziomu własnej energii”
ZAPISZ SIĘ NA BEZPŁATNY KURS PODSTAW O ENERGII ŻYCIOWEJ
"
Twoje doskonałe sukcesy i wspaniałe zdrowie.
Jak to osiągnąć i utrzymać?"
Wypełnij formularz i odbierz w kilkudniowych odstępach 44 meile z Kursem Podstaw.
SPRAWDŹ
TO!
ZAPISZ SIĘ!
Ciekawey artykuł. Przyda mi się do magisterki. Zapraszam
OdpowiedzUsuńhttp://www.acatar.pl