D. Andrejew Mit
o buncie i upadku Lucyfera
Mit o buncie i upadku Lucyfera traktowany jako zastosowanie do duchowej historii Shadanakaru traci sens. Nigdy w meta-historii naszej planety nie było wydarzeń, w których można by doszukać się jego odzwierciedlenia.
Bardzo zniekształcone wspomnienia dotyczące tych wydarzeń zachowały się natomiast w niektórych mitach, na przykład w legendzie o buncie Tytanów. Legenda buntu i upadku Lucyfera była różnie interpretowana - zdarzenie to jeden raz miało miejsce w kategoriach kosmicznych, przerastających wszystkie możliwości naszego umysłu, w skali obejmującej cały Wszechświat.
Artykuł
nr 2 z
serii. Pochodzenie zła - Prawa wszechświata – Karma, na podstawie
książki „Róża Świata”
Daniił
Andrejew.
Mit o buncie i upadku Lucyfera
(zacznij
od wstępu jeśli nie czytałaś-(eś).
Link do artykułu 1. Unikalna informacja i wiedza na podstawie książki Róża Świata wielkiego rosyjskiego mistyka i wizjonera D. Andrejewa
W artykule tym znajdziesz wyjaśnienie niektórych terminów używanych przez Andrejewa.
Mit o buncie i upadku Lucyfera
Mit o
buncie i upadku Lucyfera traktowany jako zastosowanie do
duchowej historii Shadanakaru traci sens. Nigdy w meta-historii
naszej planety nie było wydarzeń, w których można by doszukać
się jego odzwierciedlenia.
Bardzo
zniekształcone wspomnienia dotyczące tych wydarzeń zachowały się
natomiast w niektórych mitach, na przykład w legendzie
o buncie Tytanów.
Legenda
buntu i upadku Lucyfera była różnie interpretowana
- zdarzenie to jeden raz miało miejsce w kategoriach kosmicznych,
przerastających wszystkie możliwości naszego umysłu, w skali
obejmującej cały Wszechświat.
Wydarzenie to zostało następnie
przełożone przez starożytnych wizjonerów na płaszczyznę
koncepcji i pojęć zrozumiałych dla tej epoki i przeistoczyło
się w mit.
Pojęcia
charakterystyczne dla tamtej epoki zostały jednak zapomniane, zakres
naszej wiedzy poszerzył się niezmiernie, dlatego teraz, jeśli
chcemy wychwycić prawdziwe i nieśmiertelne sedno tego mitu, musimy
odrzucić wszystko, co zostało do niego dodane i skupić tylko na
jednym centralnym fakcie. Zadanie to jest trudne dla tego, kto
obecnie próbuje wyrazić w kategoriach ludzkich i słowach chociaż
oddźwięk tajemnicy tzw.
buntu Lucyfera.
Próba taka musi składać się z dwóch etapów: po pierwsze - z
poszukiwania w oceanie naszych pojęć koncepcji, które stanowiłyby
najbardziej przybliżone odbicie tej transcendentnej rzeczywistości,
po drugie zaś z poszukiwania w oceanie naszych językowych zwrotów,
określeń które są w stanie odzwierciedlać te nieuchwytne
pojęcia. Praca taka wiąże się z organicznym wzrostem osobowości
i jej kosmicznego doświadczenia.
Jak pisze
Andrejew - Jestem
dopiero na początku tej drogi. Nie mogę zatem powiedzieć więcej
na temat wydarzeń dotyczących porządku Wszechświata. Mogę jednie
skonstatować fakt, iż w głębi wieków pewien duch - jeden z
potężniejszych, nazywany Lucyferem,
wyrażając wolność wyboru właściwą dla każdej
monady,
odstąpił od swojego Stwórcy,
by stworzyć inny Wszechświat według własnej idei. Przyłączyły
się do niego się inne monady - duże i małe.
Tworzyć nowy
Wszechświat zaczęły one jednak w ramach tego już istniejącego.
Monady
usiłowały tworzyć światy, światy te jednak okazały się kruche
i upadały, ponieważ, monady, które wyrzekły się Boga,
odrzuciły jednocześnie miłość - jedyną jednoczącą,
cementującą zasadę.
Uniwersalny
plan Opatrzności prowadzi monady do wyższej jedności. W miarę
wspinania się po drabinie istnienia form życia, udoskonalają się
one, a miłość do Boga i do siebie nawzajem zbliża je do siebie
coraz bardziej. Kiedy monada zanurza się w Słońcu Świata i
uczestniczy wraz z nim w akcie twórczym, powstaje najdoskonalszą
jedność - jedność z Bogiem, w której jednak nie zostaje utracone
niepowtarzalne, indywidualne
Ja.
Plan
Lucyfera
stanowi przeciwieństwo takiego stanu. Każda wpisana weń monada
jest jednocześnie chwilową jego sojuszniczką i potencjalną
ofiarą. Każda demoniczna monada, od największej do najmniejszej,
pielęgnuje bowiem marzenie by zostać władcą Wszechświata. Jej
pycha podpowiada jej, że to właśnie ona jest potencjalnie
najpotężniejsza.
Demoniczna Monada jest zatem kierowana przez swego rodzaju
„imperatyw kategoryczny", wyrażony poprzez wzór: istnieje Ja
i istnieją nie-Ja, a wszystkie nie-Ja muszą stać się mną.
Innymi
słowy, wszystko i każdy ma zostać wchłonięty przez jedyne,
absolutne, samoutwierdzające się Ja.
Bóg oddaje siebie, anty-boski
początek stara się wchłonąć wszystkich.
Oto dlaczego Lucyfer
jest przede wszystkim wampirem i tyranem. Dlatego jego despotyczna
tendencja stanowi nie tylko nieodłączny element każdego
demonicznego Ja, ale jest jego integralną cechą.
Marina Mockałło
Marina Mockałło
1.
Link do artykułu 1. Unikalna
informacja i wiedza na podstawie książki Róża Świata wielkiego
rosyjskiego mistyka i wizjonera D. Andrejewa
W artykule tym znajdziesz wyjaśnienie niektórych terminów używanych przez Andrejewa.
2. Link do artykułu 3. Demoniczne Monady.
http://marinamockallo.blogspot.com/2014/01/demoniczne-monady.html
http://marinamockallo.blogspot.com/2014/01/demoniczne-monady.html
Już
dla nikogo nie stanowi tajemnicy, że
ludzie sukcesu mają obszerną wiedzę, dotyczącą
praw energetycznych, stosują je w życiu, poprawiając swoje biznesy
i zdrowie.
Znany multimilioner Harv Eker napisał w swojej książce:
„ Kluczem do sukcesu jest podniesienie poziomu własnej energii”
ZAPISZ SIĘ NA BEZPŁATNY KURS PODSTAW O ENERGII ŻYCIOWEJ
"Twoje doskonałe sukcesy i wspaniałe zdrowie. Jak to osiągnąć i utrzymać?"
Wypełnij formularz i odbierz w kilku dniowych odstępach 44 meile z Kursem Podstaw.
SPRAWDŹ TO! ZAPISZ SIĘ!
Fajnie piszesz. Mam nadzieje, że będzie więcej artykułów.
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie http://www.stoperan.pl