środa, 14 grudnia 2022

Dr. Berg Czy w dalszym ciągu jesz musli na śniadanie? No to ta informacja jest dla ciebie.!


Może po przeczytaniu tego przestaniecie jeść płatki śniadaniowe?



Jemy musli w dobrej wierze, że dbamy o swoje zdrowie, bo przecież płatki śniadaniowe są bardzo zdrowe i oznaczają dobry początek dnia. W nich jest mało tłuszczy, nie zawierają cholesterolu, ale zawierają wiele tak potrzebnego dla serca błonnika i mnóstwo nutrientów – zaspokajających dzienną normę witamin i minerałów. Ale czy rzeczywiście są tak zdrowe, jak zapewniają nas reklamy?

Proponuje wam krótką analizę tego, co zawierają pyszne płatki śniadaniowe. Zobaczymy w przeliczeniu na porcje, która mieści się w miseczce albo w dużej filiżance. Na większości opakowań musli w Ameryce podają zawartość w 36 gramach. W dużej filiżance albo w misce mieści się 4 takie porcje. W związku z tym będziemy mnożyć wszystkie podawane przeze mnie liczby razy 4. Trzymam w reku kilka opakowań płatków. Patrzę na skład. Jedne to płatki kukurydzane: zmielona kukurydza, cukier, aromaty spożywcze. Inne: pełne ziarna pszenicy, otręby, syrop z brązowego cukru. Przede wszystkim rzuca się w oczy duża ilość cukru: 17 g na porcję (36 g). Mnożymy to razy 4 i otrzymujemy wynik 16 łyżeczek do herbaty cukru. Teraz popatrzymy na węglowodany. Jedna porcja zawiera 47 g. Po mnożeniu otrzymujemy 188 g. Te węglowodany spowodują skok cukru w krwi i co za tym idzie – napływ do krwi insuliny, żeby obniżyć poziom cukru. Po około dwóch godzinach poczujemy silny głód i zmęczenie. Co z tym robić? Wiadomo - coś przekąsić, bo nie dotrwamy do obiadu. W niektórych rodzajach musli zawartość cukru stanowi połowę i nawet więcej ogólnej ilości płatków. A więc mnóstwo ludzi - dorośli i dzieci zjadają na śniadanie ogromne ilości cukru.

Miejscem, które najbardziej podatne na działanie cukru jest mózg. Jeśli mózg bez przerwy otrzymuje cukier, powstaje insulinowa odporność – mechanizm obronny. W rezultacie komórki mózgu co raz trudniej zdobywają glukozę, bo przecież sami stworzyliśmy opór przed insuliną.

Bez niezbędnego do pracy paliwa mózg funkcjonuje słabiej. Tracimy koncentrację, słabnie pamięć, łatwo rozpraszamy się. Nauka przychodzi nam trudniej.

Teraz o błonniku. Ile błonnika zawierają płatki śniadaniowe? 1 porcja zawiera 1 g. Czyli dużo cukru, dużo węglowodanów i bardzo mało błonnika. Jak to ma pomóc sercu?

Są 2 czynniki, które pomagają zaradzić na skok insuliny w krwi. Jeden z nich to tłuszcz, a drugi to błonnik. W tym tak nazywanym jedzeniu nie ma praktycznie ani jednego, ani drugiego.

Następny składnik – ziarno – pełne i oczyszczone. W jednym gatunku – pełne ziarna, a w drugim – zmielona kukurydza. Dlaczego pełne ziarno jest zdrowe? Bo jest bogate w nutrienty: witaminy, mikroelementy, minerały, zawierają błonnik. Ale w ich skład wchodzi kwas fitynowy. Ta substancja wiąże najważniejsze nutrienty: żelazo, cynk, magnes, wapno i miedź. Kwas fitynowy związuje te elementy, czyniąc je niedostępnymi dla nas. Miliony osób, nawet dzieci, mają deficyt Zn. Głowna przyczyna leży właśnie w płatkach. Są kraje, gdzie jedzą dużo płatków i mało mięsa, które stanowi źródło łatwo dostępnego cynku. Następne groźne zjawisko to występujący deficyt żelaza, powodujący anemię. Przy deficycie żelaza krew nie przenosi tlenu tak, jak powinna. Również zmniejsza się ilość erytrocytów.

A co z oczyszczonym ziarnem? Przecież w nim jest znacznie mniej kwasu fitynowego. Ale oczyszczone ziarno obniża zawartość nutrientów w organizmie. A więc bez różnicy - jemy pełne ziarno czy oczyszczone - spowoduje to deficyt nutrientów.

To dlaczego producenci twierdzą odwrotnie? Ponieważ nutrienty są dodane dodatkowo w procesie witaminizacji. Możemy przeczytać, że w skład tych produktów wchodzą dodane calcium carbonate, fosforan żelaza, palmitate – sztuczna witamina A, askorbate - sztuczna witamina C. A przecież w trakcie produkcji płatków ziarno poddają obróbce cieplnej przy wysokich temperaturach, niszcząc wszystkie jak naturalne, tak i syntetyczne witaminy.

Nie mówię już o barwnikach i sztucznych aromatach oraz innych substancjach, które niszczą układ hormonalny.

To co mamy jeść na śniadanie? Zalecam wszystkim - jak dzieciom, tak i dorosłym jeść jajka z boczkiem, z awokado, z kiełbasą., z pomidorami. Ale jeśli zacząć dzień od musli, cukier w krwi będzie rosnąć i spadać przez cały dzień. A wieczorem pojawi się chęć na coś słodkiego i ciągłe podjadania.

Dr. Berg


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz